Liczba stron: 124
Cena: 14,50 zł
Wydawca: Idea Ahead
Redaktor naczelny: Piotr Mańkowski
Autorzy: Andrzej Bazylczuk, Marcin Borkowski, Bartosz Czartoryski, Marek Czerniak, Marcin M. Drews, Paweł Gawlikowski, Piotr Gawrysiak, Szymon Góraj, Marcin M. Granat, Bartłomiej Kluska, Jacek Marczewski, Michał Marek, Dariusz J. Michalski, Piotr Pieńkowski, Piotr Pocztarek, Paweł Schreiber, Michał Śledziński, Aleksy Uchański, Michał R. Wiśniewski, Michał Zdancewicz, Piotr Żymełka

Wstęp
ONI TWORZYLI ŚWIATY
Wracamy po wakacjach z garściami nowych artykułów o skarbach elektronicznej rozrywki. Po raz pierwszy piszemy o System Shock i choć nigdy w niego nie grałem, bo recenzję w Secret Service pisał mający abonament na symulatory i symulacje KaYteck, to jego wydawcę, Origin Systems, kojarzę bardzo dobrze. Ćwierć wieku temu firma ta najlepiej utożsamiała technologiczny postęp i potęgę wirtualnych światów. Tworzyli ją ludzie wyprzedzający i tak szybko poruszającą się resztę branży.
Zaczęło się od egzemplarza brytyjskiego PC Formatu kupionego w księgarni technicznej przy placu Bankowym. To był początek 1993 roku, z rodzimych magazynów czytałem tylko Computer Studio, a właściwie to za duże słowo, bo produkowane na Pradze pismo nie mówiło o grach, lecz o metodyce ich przejścia. Stanowiło zbiór szkiców technicznych, podczas gdy rodziła się coraz większa ochota poczytania o tym, czym są gry, jakie są ich związki z filmem, a zwłaszcza ich historia. I właśnie to zapewniała ekipa z Bath w hrabstwie Avon, barwny zespół składający się ze złośliwego okularnika, smakosza win, fana Morrisseya i szefującego im człowieka o wyglądzie Boba Geldofa. Wszyscy oni za wzorzec z Sevres, najlepszą grę świata, która jako jedyna otrzymała u nich notę 93 procent, uznawali Ultima Underworld I: Labyrinth of Worlds. Szybko ją pozyskałem od kolegi Dixiego, późniejszego redaktora Top Secretu, zainstalowałem na swoim 386SX, powłóczyłem się trochę po lochach i jaskiniach, podziwiając bardziej realistycznego Wolfensteina, ale to właściwie wszystko. Nie wciągnęło mnie to, podobnie jak zawierający doskonałe scenki Wing Commander Il ani nawet Strike Commander, którym ciężko było się cieszyć na mojej maszynie, ale jednak trochę w nim pobrykałem żabimi skokami.
Te wszystkie gry sygnowane logo kosmicznego Originu z obowiązkowym hasłem „We Create Worlds” pozbawione były ducha, jakby powiedział kolega Martinez. To znaczy czuć było moc napędzających je silników, ale zawsze brakowało mi tam klimatu, takiej atmosfery, jaką legitymowały się produkcje francuskie, pełne barwnych miejsc poruszających wyobraźnię. W Originie wszystko było tak śmiertelnie na poważnie i ponuro, że nawet mnie to przytłaczało. Oglądając zaś intra obu części Ultima Underworld, dochodziłem do wniosku, że ci ludzie po prostu nie potrafią opowiadać historii. Może i tworzą cyfrowe światy, może PC Format uważa ich za Fellinich branży, ale ja ich nie lubiłem.
Zmieniło się to dopiero, gdy dopadłem ShadowCastera. Wszedłem w jakieś ruiny, gdzie wpadłem w pierwszą w życiu wirtualną,… mgłę. Chodziłem po labiryntach trochę kojarzących się z Isharem, ale jakże bardziej wydawało się to realne. Krainy z końca świata, wypełnione człapiącymi i fruwającymi monstrami prawdziwymi demonami, a nie żabami czy gnomami jak w Ultima Underworld. Wbrew głosom większości fanów przeżywałem wędrówkę Avatara w Paganie, dwa lata później pokochałem Origin, gdy ukazało się BioForge. Jednocześnie był to zmierzch firmy Richarda Garriotta, pokiereszowanego przez megalomańskie ambicje Chrisa Robertsa (na zdjęciu powyżej) i twardą rękę Larry’ego Probsta z Electronic Arts, władającego studiem od początku lat dziewięćdziesiątych.
Po latach spoglądam na Origin jako na najważniejszą amerykańską firmę lat dziewięćdziesiątych w elektronicznej rozrywce. Nie chodziło im o pieniądze ani o słupki w Excelu, lecz o powoływanie do życia wirtualnych światów. Tak, w swoim haśle reklamowym nie kłamali. I choć nie zawsze dawało się w tych światach dłużej zabawić, wielki szacunek dla nich za wytrwałość w szerzeniu swej wizji. To dzięki nim branża nabrała nowego kształtu, skupiając się na środowiskach, nie postaciach.
A my spotkamy się w świecie Pixela ponownie 7 października, tuż przed kolejną edycją Pixel Heaven. Do zobaczenia!
Spis treści
003 Wstęp
004 Patroni Pixela
006 Spis treści
007 Loading
008 Autofire – Lost in Random, czyli wchodząc do świata losowości – wywiad z Klausem Lyngeledem oraz Olovem Redmaimem
008 Autofire – Fracked / NieR Re[in]carnation
012 Indykarium – Indie Celebration / Nordicgame / UE5 / Game Maker Studio 2 / Godot / Falling Frontier / Localize Direct
014 Indykarium – Morkredd / Beofore i Forget / Song of Farca / Runo / Yoan Fenise / Dorfromantik / Warpips / Voxel Tycoon
016 Vive Vr Corner – Wraith: The Oblivion Afterlife / Energysaber Masta VR / Rinlo
018 Retroexpress – Flob / Travel Through Time vol. 1 / Inviyya / Slow Mole
020 Lust form Beyond M Edition – Groza kosztem namiętności
022 Pixel Kids – Sneaky Sasquatch / Mini Motorways / Super Bomberman R Online / Labyrinth City: Pierre the Maze Detective / Little Witch Academia: VR Broom Racing / Psi Patrol: Miasto Przygód Wzywa
025 Play the Game
026 The Legend of Zelda: Skyward Sword (switch) (83)
028 The Ascent (pc, xone, xsx) (83)
030 Omno (pc, ps4, xone, switch) (74)
032 Monster Hunter Stories 2: Wings of Ruin (pc, switch) (86)
034 The Forgotten City (pc, ps4, ps5, xone, xsx, switch) (84)
036 Death Trash (pc) (earlyaccess) (72)
038 Road 96 (pc, switch) (88)
040 Ys IX: Monstrum Nox (pc, ps4, switch) (84)
041 Chernobylite (pc) (75)
042 King’s Bounty II (pc, ps4, xone, switch) (82)
044 Necromunda Hired Gun (pc, ps4, ps5, xone, xsx) (64)
045 Grime (pc, mac) (79)
046 Nemezis: Mysterious Journey III (pc) (76)
047 Hall of Fame
048 Najlepsza gra na świcie – NBA Live 98
064 Zelda – początek podróży
062 Nieustraszeni pogromcy wampirów – Castlevania
070 Będąc młodym hakerem – System Shock
077 Secret Level
078 Pan Kleks – PRL-owska podróż w krainę baśni
082 Cyfrowe sny – gry w twórczości Mamoru Oshiiego
088 Big box – The Colonel’s Bequest
090 Kosmiczne rurki
092 SideQuest – Godzilla: Singular Point / UFO: Odtajnione projekty / Naomi Osaka / Masters of the Universe: Revelation / Legion Samobójców / Filmy naszej młodości / Rojst ’97 / Ascender: Nawiedzona galaktyka / Ultimate Spider-Man / Fins de Siecle / Deadpool, tom 1. Najemnika śmierć nie tyka / Shenzhen / BBPO. Znany Diabeł / Ostatni ludzie / Billy Summers / Kraj niespokojnego poranka
098 Gramy też bez prądu – Załoga: Wyprawa w głębiny / Waste Knight: druga edycja / Zombicide 2. edycja / Unmatched: Bitwa Legend
100 KDP #72
101 Credits
102 Hunter
109 Felieton – Łukasz Orbitowski – Maszyny zwyciężyły
110 21 klatek – Mafia
116 Felieton – Piotr Gawrysiak – Kompletna strata czasu
118 Felieton – Aleksy Uchański – Powrót do przeszłości
120 Felieton – Marcin Borkowski – Gdy dwóch mówi to samo, to nie jest to samo
121 Humankind (pc, mac) (83)
123 Humankind w detalach