„Zagrajmy jeszcze raz” dotarło do mnie wczoraj i… przeczytałem praktycznie za jednym posiedzeniem. No dobra, dwoma. Książka wciąga od pierwszej strony i czyta się doskonale. Rzućcie okiem do recenzji.
„Zagrajmy jeszcze raz” – recenzja
„Zagrajmy jeszcze raz” dotarło do mnie wczoraj i… przeczytałem praktycznie za jednym posiedzeniem. No dobra, dwoma. Książka wciąga od pierwszej strony i czyta się doskonale. Rzućcie okiem do recenzji.
„Zagrajmy jeszcze raz” – recenzja